Obudziłem się Oli już nie było czułem że , zrobiliśmy coś nie odpowiedniego coś co nie miało się prawa zdażyć . Nie
chciałem żeby . to zepsuło naszą przyjażń .
Pod komendą byłem chwilę póżniej .Ola była już gotowa. Wszedłem do pokoju .
- Mikołaj wiesz to co się wczoraj wydarzyło było nie porozumieniem to nie powinno się wydarzyć chciała bym że byś my byli tylko przyjaciółmi - powiedziałam to wszystko na jednym oddechu .
- Wiesz Ola ja też rano myślałem i nie chciałem żeby to zepsuło naszej przyjażni i współpracy .
Po wyjaśnieniu wszystkich spraw udali się na patrol dzień przebiegał spokojnie służbę zakończyli o godzinie 18 . A brunetka pojechała do taty po Agatkę bo dzisiaj mieli pierwsze szczepienie ..
W punkcie szczepień byli 15 minut póżniej .
Z malutką czekaliśmy w poczekalni aż pielegniarka nie zawołała nas .
- Aleksandra Wysocka - powiedziała miła pani w białym fartuchu zaprosiła mnie do pomieszczenia.
Wydawało mi się że się przesłyszałem ale to była prawda ta kobieta wywoła Olę tylko co ona miała by w takim miejscu .
Czekałem chwilę i zobaczyłem jak wychodzi dogoniłem ją
- Ola !! - usłyszałam że , ktoś mnie wolała znałam ten .
- Cześć - powiedziałam . Widzę że , sobie życie ułożyłeś spojrzałam na kobietę która stała obok jacka w zaawansowanej ciąży .
- Nie . to moja siostra ja jej pomagam bo jej narzeczony ją zostawił - spojrzałem na nosidełko które Ola trzymała w ręce .
- Ola to jest moje dziecko ?
- Jacek .. Tak jest ale ja nic nie chce od ciebie. Nie chce ci niszczyć życia .
-Ola mi nie niszczysz odkąd sie rozstaliśmy z nikim nie byłem.
Teraz już wszystko będzie dobrze . te czułości przerwał telefon
- Cześć Beata -
- Chcesz żeby do ciebie przyjechała ? Jasne nie ma sprawy .
- Do zobaczenia .
Jacek to jest Agata . Miałam bym prośbę zajmij się nią ja chciałam bym pojechać do beaty coś nie najlepiej z nią
Brunet zajmował się malutką a Ola była w drodze do Grudy
cdn ,,
zapraszam do komentowania
A czy to przypadkiem nie mialo byc inaczej? Ah... No opowiadanie genialne ale hak na cb za krótkie... Kiedy mozna sie spodziewac kolejnego opowiadania?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Alicja
Nie tak mialo wlasnie bys wykorzystalam nasz plan ;) a co do kolejnej to nwm kiedy .
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie. Z niecierpliwością czekam na next.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
S.t.o.
Świetne opowiadanie. Z niecierpliwością czekam na next.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
S.t.o.
A ten telefon od Beaty ma związek z..... mniejsza z tym.
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie. Nareszcie Ola i Jacek są razem. Jacek na pewnie świetnie zajmie się córeczką. Czekam na kolejną część.
Pozdrawiam i życzę weny
Z tym o czym myslisz chyba zreszta ci mowilam co chce zrobic ;)
UsuńŚwietne opowiadanie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na next Magda
Dziękuje za komentarz
UsuńDziękuje za komentarz
UsuńOpowiadanie cudowne ale już się boję że teraz Beata będzie chciała zabić Olę . I bardzo się cieszę że Ola i Jacek będą razem Czekam na next . Pozdrawiam Ela
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarz .
UsuńSuper opowiadanie
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne i zapraszam na mojego bloga :http://policjantkiiipolicjanci.blogspot.com
dopiero zaczynam