Podniosłem na chwilę głowę zmartwiony tym gdzie jest Emilka . Zobaczyłem na wyświetlacz mojego telefonu który się zaświecił i widniał napis "Mama Emilki" miałem nadzieje że ,ona mi powie gdzie ona jest i przestanę się choćby trochę martwić ale niestety ten telefon jeszcze pogorszył sprawę . Wziąłem telefon do ręki i jednym przeciągnięciem po ekranie i odebrałem .
***
Obudził mnie zapach śniadania otwarłem oczy i przy łóżku na szafie zobaczyłem talerz gdzie stały kanapki z jajecznicą i kubek gorącego kakao .Wziąłem talerz i już miałem zacząć jeść gdy do pokoju weszła uśmiechnięta Ola miała na sobie moją koszulę który wyglądała bardzo seksownie na niej lepiej niż na mnie muszę przyznać
- Dzień dobry . kochanie - kolejny raz posłała mi uśmiech
- Ładna koszula akurat w twoim przypadku sukienka znajoma jakoś mi -droczyłem się . Muszę przyznać że ona wygląda lepiej na to
- Doprawdy ??- zapytała siadając na łóżku
- A co to za okazja że, śniadanie do łóżka dostałem - zapytałem zaskoczony
- A co nie podoba się ?- Podoba bardziej ale deser to ja bym chciał ciebie .
- Bardzo chętnie ale deser musi poczekać do pracy trzeba iść ale na pocieszenie możesz buziaka dostać .
***
- Dzień dobry pani Ewo nie wie pani co z Emilka nie mogę się do niej dodzwonić ?
- Krzysiu..- urwałam nie wiedziałam jak to powiedzieć . Emilka jest w szpitalu
- Ale jak to, co się stało , gdzie ?
- Na biskupińskiej
- Zaraz będę
Po 15 minutach byłem już w szpitalu
Co się stało dlaczego Emilka tutaj jest
Ojciec żłe zareagował na to że jest w ciązy z policjantem bo on sam nie akceptuje tego że ona jest policjantką i zaczeli się kłócić tylko że ,stali koło schodów ona zachwiała się i spadła.
Nie mogę w to uwierzyć co usłyszałem jak można tak traktować własna rodzinę .
Miałem ochotę go zabić zrobić mu krzywdę nie daruję mu tego co zrobił Emilce i naszemu dziecku . Żeby tylko dziecko było zdrowe bo nie ręczę za siebie . A teraz muszę iść do niej być przyniej.
- Gdzie ona jest ?- zapytałem z żalem i bólem
- Ostatnia sala na lewo
Wszedłem była taka blada na twarzy praktycznie nie widoczna wsród tej białej pościeli . Byłem przepełniony złością że własny ojciec tak ją skrzywdził usiadłem na skraju łóżka .
- Emilka , słonko - powiedziałem chwytając ją za jej drobną chłodną rękę i czekając pełen obaw co będzie jutro.
Cdn..
zapraszam do komentowania i dlugich komentarzy
Super opowiadanie, ale mogłoby by trochę dłuższe. Dobrze, że Krzysiek został przy Emilce. Już nie mogę się doczekać aż zaczniesz pisać nowego bloga no i mam nadzieję, że teraz tu będzie więcej Oli i Jacka :)
OdpowiedzUsuńCzekam na next i pozdrawiam :*
Nowy blog bedzie jak zakoncze tu z emi i krzysiem .
OdpowiedzUsuńNowy blog bedzie jak zakoncze tu z emi i krzysiem .
OdpowiedzUsuńBędzie zabijanie:(?
OdpowiedzUsuńMam się bać?
Ja tu teraz zadaje pytania.
CDN. Kiedy? Ja muszę wiedzieć bo Ania się boji. Uśmiercanie jest źłe.
A z poprzedniego koma wynikika że chcesz ich zabić.
Pozdrawiam
Ania
Aniu nie boj sie nikt nie umrze krzysiek nie zrobi nic ojcu bo musi byc przy emilce pozdrawiam i czekam na next u ciebie.
UsuńJuż jest (-:
UsuńSuper opowiadanie Ojciec Emilki powinien trafić na przymusowe leczenie przecież w końcu ktoś przez niego umrze , myślę ze nic sie nie stanie Emilce i dziecku
OdpowiedzUsuńCzekam na next
Pozdrawiam i życzę weny Ela
Super opowiadanie Ojciec Emilki powinien trafić na przymusowe leczenie przecież w końcu ktoś przez niego umrze , myślę ze nic sie nie stanie Emilce i dziecku
OdpowiedzUsuńCzekam na next
Pozdrawiam i życzę weny Ela
Super opowiadanko...
OdpowiedzUsuńCiesze sie ze Emi przeżyła. Boje sie tylko o dziecko...
Z okazji twoich urodzin życze ci wszystkiego najlepszego i wiecej sukcesów na blogu. Ah już 20 latek ci stuknęło :*
Alicja
No i co ja mam ci powiedziec . dziekuje za życzenia . no ja tez sie boje o dziecko bo pewna osoba chce cos zrobic nie dobrego ....
UsuńHehehe no ja wiem :3
UsuńSuper opowiadanie. Czekam na next i życzę weny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Devil
Poleciałaś nie ma co. Super opowiadanko,. Czekam na next.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
Mała. ♥
Dzieki za komentarz dawno cie tu nie bylo .. Ty tez u sb zaszalas ;)
Usuń