czwartek, 21 stycznia 2016

2.5

Mój świat każdego dnia kręci się dzięki niej, każdego dnia mam ochotę wstawać, stawić twarzą w twarz z brutalną rzeczywistością, którą jest świat, dzięki niej znajduję na wszystko siłę. Moje życie, mój świat kręci wokół niej, dla niej.  A ja pozwoliłem  w taki głupi sposób odejść jej pozwoliłem na to . Przez swój głupi egoizm i męską dumę straciłem najważniejszą osobę w życiu ,

**

W torbie odnalazłam klucze do mieszkania. Starałam się szybko otworzyć drzwi, ale nie ułatwiał tego fakt, że, ręce mi się trzęsły ze zdenerwowania. Po chwili otworzyłam drzwi weszłam do środka powiesiłam kurtkę zrzuciłam z nóg buty i poszłam do kuchni zrobić herbatę .
 Po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi . W drzwiach stała Emilka .
- Hej przytuliła na powitanie Olę
- Hej -powiedziała serdecznie starając nie myśleć o tym co się dzisiaj wydarzyło .
-Rozbierz się czuj się jak u siebie a ja idę przygotować co do jedzenia  - powiedziała i udała się do kuchni .
Po chwili wróciła Ola niosła na talerzu szarlotkę
- Przyniosłam szarlotkę mam nadzieję że, lubisz .
-Lubię - oznajmiła .
- To jakiś film wybieramy co ?
- Tylko  nie komedie romantyczną proszę cię - spojrzała na nią  błagalnym wzrokiem
- A to dlaczego nie chcesz komedii zawsze je lubiłaś - spytała nie wiedząc o za bardzo chodzi brunetce.
- Jak jeszcze byłam z Jackiem .....wymyślił sobie właśnie taką komedie i oglądałam dwie części titanica żebym mu nie zarzuciła że, jest mało romantyczny .Wybierz obojętnie co .
Włączyłam pierwszy film na który natrafiłam w telewizji ale szybko spostrzegłam że, Ola prawie nie zwraca uwagi na film .
-  Ola coś się stało ?- zapytałam widząc że, Olę wyrażnie coś martwi .
- Nie wszystko w porządku - powiedziała dłubiąc w kawałku ciasta .
- Kochana mnie nie oszukasz przecież widzę że, coś stało .
-Nie wszystko jest dobrze nadal skupiając całą uwagę na ciastku .
-To powiedz mi o co chodzi nie można tak dusić w sobie . Przecież wież że , mi możesz powiedzieć o wszystkim .
- Emilka .... - nie wiedziała jak jej to powiedzieć nikt nie wiedział . Ale czuła że jak komuś powie to po rozmowie się poczuje lepiej uwierzy że , jeszcze wszystko będzie dobrze .
- Bo ja ... -przymknęła na chwilę powieki starając się opanować łamiący głos i strach który ja opanował nie mogła zebrać myśli jak tu powiedzieć totalna pustka czarna dziura w głowie .
- Ola  co się stało coś poważnego -zapytała z niepokojem przyjaciółka
- ....... jestem w ciąży - dokończyła zdanie wpatrując się w podłogę czuła jak jej oczy się robią coraz mokre a łzy spadają równomiernie po jej bladym policzku
- To gratuję i będzie na pewno cudownymi rodzicami--uśmiechnęła się do przyjaciółki i ja przytuliła.
Lecz w jej zachowaniu było coś niepokojącego, jej zachowanie bardzo pokazywało przerażenie, smutek a przecież raczej to jest radosna nowina.
- Jacek wie powiedziałaś mu ? Zapytałam przyjaciółkę postanowiłam się dowiedzieć, dlaczego zachowuje się dziwnie mówią, że, ciąża zmienia kobietę, ale żeby aż tak ?
Ciemnowłosa nie mogąc wydusić żadnego słowa zaprzeczyła ruchem głowy.
- Powinnaś się cieszyć z tej wiadomości dziecko nie mówię jest to praca na 24 godziny na dobę, ale okaże ci bezwarunkową miłość
- Jacek nic nie wie nie jesteśmy już razem
Cdn.
Jak wam się podobało ?

7 komentarzy:

  1. Super opowiadanie. Czekam na next.
    Pozdrawiam
    żabka

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne odpowiadanie
    Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na next Magda

    OdpowiedzUsuń
  3. The best opowiadanko.
    Czekam na next i zapraszam do mnie.
    Pozdrawiam i życzę weny.
    Mała. ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne opowiadanie ale dlaczego piszesz o Oli i Jacku. A na tle jest Karo i Miki?

    OdpowiedzUsuń