Hej miałam trochę czasu i wysmarowałam kolejna cześć . Zapraszam do czytania i komentowania oczywiście . Godzina 22 ;49 . I pytanie może ktoś się orientuje który to był odcinek ja Ola pomaga malować Mikołajowi mieszanie . Ja ktoś wiedział z góry dziękuje za pomoc i Pozdrawiam i życe miłego czytania .
Pomimo raf
Pomimo skał
Pomimo stumetrowych fal
Pomimo burz, błyskawic.
Ja ciągle ciebie chcę
Pomimo cieni, spalonych drzew
I zimy, która mrozi krew
Powodzi co zabiera nas
Ja mam dla ciebie czas
Pomimo cięć
Pomimo ran
Do przodu wszystko jakoś pcham
I staram się nie zmienić nic
Dla ciebie mogę żyć
I mimo że szaleje wiatr
Dam sobie radę, bo wiem jak
Antek Smykiewicz - Pomimo burz
W domu byłem pół godziny później. Ola nawet się nie obudziła jak, ją przenosiłem, do domu miała kamienny sen i miałem obawy co do mojej niespodzianki. Zaniosłem ją, do salonu przykryłem grubym brązowym kocem i poszedłem przygotować niespodziankę do sypialni z rzeczy, które kupiłem wracając z ostatniej rozprawy. Minęło dobre kilka godzin za nim się uporałem a by wszystko wyglądało perfekcyjnie chciałem jej zapewnić bezpieczeństwo, żeby się już nie bała, nie cierpła, że,ją zostawię, chciałem, żeby na jej twarzy zagościł w końcu uśmiech. Uniosłem głowę go góry potarłem oczy ze zmęczenia zobaczyłem na mały zegarek który stał na małej szafce przy łóżku i wskazywał godzinę 4 ; 30 . Podszedłem kilka kroków do urządzenia i jednym ruchem ręki włączyłem jej ulubiony utwór . Po mieszkaniu w którym do tej pory panowała cisza rozległa się piosenka .
Chwilę póżniej Olę obudził hałas .W pierwszej chwili była zdezorientowana jak się tu znalazła przecież była u Doroty. Ja normalnie uduszę co on znowu zmalował nie wie od czego służy noc ? wtedy człowiek śpi .
- Co ty do cholery wyprawiasz !! - ale chwilę póżniej zobaczyła cały pokój był w płatkach róż a na łóżku było ułożone z nich czerwone serce . Na mojej twarzy malowało się zdziwienie i co najmniej wyglądało to komicznie że, stałam za dużej męskiej koszuli z prawie otwartą buzią . I Wtedy zobaczyłam coś co po prostu u mnie wywołało nagły napad śmiechu . W życiu bym nie pomyślała że , wpadnie on na taki pomysł widać pomyliłam się . Jacek stał na środku naszej sypialni w środku tych rozsypanych róż i świeczek w samych bokserkach.
- Jacek , czy aby na pewno się dobrze czujesz ?
-Ja.... bardzo dobrze - stwierdził
-No raczej chyba nie jak stoisz o 5 nad ranem w samych bokserkach na środku sypialni i puszczasz muzykę za zaraz nam tu policja przyjedzie .
-Oj sama mówiłaś że , nie umiem być romantyczny - powiedział zwycięsko .A po za tym to mam dla ciebie niespodziankę
- Jaką ?
Wtedy Jacek podszedł do mebla obok łóżka wyciągnął okrągłe czerwone pudełeczko ukląkł przed brunetką .
- Aleksandro , Wyjdziesz za mnie ?
Na jej twarzy w tej można była zobaczyć całą paletę emocji poprzez strach do uczucia bezgranicznego zaufania i szczęścia .
- Tak -odpowiedziała po chwili na myśl . A na jej palcu pojawił się piękny pierścionek od tego jedynego
Super opowiadanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
żabka
Dziekuje za komentarz. A nie wiesz przypadkiwm ktory to odcinek ??
UsuńNo... na reszcie go znalazłam. Wszystkie odcinki po koleji sprawdzałam. To odcinek 35.
UsuńPozdrawiam
żabka
PS. Te malowanie jest na końcu oczywiście :)
UsuńDziekuje ci bardzo za pomoc .
UsuńŚwietna miniaturka. Czekam na next i zapraszam do mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny.
Gosia.
Miniaturka super ;)
OdpowiedzUsuńMiniaturka ekstra
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda