niedziela, 20 grudnia 2015

Miniaturka Zostały tylko wspomnienia .

Dziekuje kochani za tyle wyswietlen tyle komentarzy .

Zapraszam do czytania .

Siedzę na balkonie nie jest to mój ten wrocławski balkon jestem w kołobrzegu . Patrzę przed siebie jak fale bałtyku rozbijają się o nieliczne skałki po drodze i o brzeg . Myślę źe , pierwszy raz w źyciu los podarował mi w końcu szczeście choć jeszcze wtedy nie wiedziałam jak bardzo się myliłam .Po chwili słyszę jak ktoś zbliźa sie w moim kierunku dębowe deski parkietu uginają się pod cieżarem . Jest to mój ukochany jest dobrze zbudowany z bujną lśniącą blond czupryną . Siedzę na hamalu mam mężczyżnę który mnie kocha nic wiecej juz nie chcę .Po chwili zobaczyłam ze stawia na małym szklanym stoliku dwie wysokie szklanki z koktajlem owocowym a obok stoi talerz z goframi bita śmietana i w małej miseczce znajduja się duźe czerwone truskawki .
- Przyniosłem coś do picia i do jedzenia .- uśmiechnąl się do mnie i przysuną talerz  jedzeniem .
- Chcesz źe bym była gruba ty wiesz ile to ma kalorii ??
-  Oj nie marudź od jednego gofra nie staniesz się od razu gruba - powiedział w międzyczasie siadając obok mnie na hamaku .
- Faceci mają prostsze zycie jak maja ochote na piwo to nie zastanawiaja sie ile ma kalorii tylko kupuja i piją tak samo przekaski.
- Filozof od 7 boleści się znalazł . Podał mi w tym czasie jedną truskawkę przybliżając do ust źebym zjadła.
- A po za tym wcale nie jesteś osobą która musi się odchudzać dla mnie jestes idealna  mówil podajac kolejna truskawkę wkładając do buzi .

Moźna powiedzieć ze dwójka osob zachowuje sie jak dwójka zakochanych nastolatkow . I kto by powiedzial ze , tak się zachowuje dwójka dorosłych na co dzień powaźnych ludzi pracujących w policji . Która kaźdego dnia dba o porzadek w miescie i zeby na tym świecie źylo nam się lepiej . W pewnym momencie jacek przybliżył się do mnie.
-  Masz tu coś - za nim  zdazylam spytać co Jacek wytarł mi z kącika ust resztkę bitej śmietany .Patrzę na mój złoty krąźek na palcu i myślę sobie chyba zwariowałam precież kiedyś mówiłam źe ta instytucja nie jest dla mnie a tu proszę .
Wtedy Jacek próbował mi kolejna rzecz włożyć .
- Nie chcę .Ty naprawde chcesz mnie utuczyć .
- Przynajmniej nikt mi cie nie zabierze .- ponawia  probe nakarmienia mnie zresztą na daremno.
- Nikt ci mnie nie zabierze możesz być o to spokojny . Ja tylko chcę ciebie .
Wtedy do głowy wpadł mi  złowieszczy pomysł . Wzięłam trochę bitej śmietany na rękę i wysmarowałam mu nos . I rzuciłam się w ucieczkę jednak on był szybszy zerwał się niczym lapart i do gonił mnie do słownie chwilę póżniej wbiegłam do Bałtyku mącąc przy tym spokojnie płynące fale wodne .
- Mam cię - złapał mnie i wyszliśmy na brzeg.
Położyliśmy się na piasku złociste drobinki piasku przylepiały się do mojego ciała i włosów .
Obraca się w moją stronę .
- Kocham cię szepcze
Zobacz te fale kołyszą się płynnie ale są czasem burzliwe tak jak my .
Nagle wszystko staje się rozmyte a ja budzę się z krzykiem i przerażliwym płaczem . Po chwili pojawia się tata.
- Oleńko nie płacz już - wtuliłam się natychmiast
- Tato śniło mi się że , on tu jest a przecież go niema .
-Wiem, przecież że, on nie żyje byłem z tobą na jego pogrzebie . Jeszcze będzie wszystko dobrze zobaczysz .
Dwa tygodnie po pogrzebie a już mi go brakuje nie rozumiem dlaczego on musiał zginąć dlaczego było nam dane tak krótko być szczęśliwym . Nie mogłam zrozumieć dlaczego on ? Wiatr owiewał mi włosy a łzy leciały ciurkiem po policzkach ,  a ja stałam nad grobem na którym widniał napis Jacek Nowak zginął śmiercią tragiczną przeżył 30 lat .

46 komentarzy:

  1. Super. Takie smutne. Na poczatku wszystko cudowne, a potem sie okazało, że to tylko sen.
    Pozdrawiam i życzę weny.
    żabka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myslalam ze gorzej zareagujesz. Czyzbys przyzwyczaila sie moich smutnych pomyslow ??

      Usuń
    2. To nie byl sen .tylko wspomnienia jak jacek jeszcze źył

      Usuń
    3. Nie. Przecież to miniaturka. Gdyby to było opowiadanie, to by z tobą było gorzej :)

      Usuń
    4. A chcesz moge umiescic to w opowiadaniu .

      Usuń
    5. Nie, nie chcę i Ty lepiej też nie chcij tego umieszczać :)
      To taka dobra rada.

      Usuń
    6. Morderstwo :) na tobie

      Usuń
    7. Nie sądzisz, że wyraz "Morderstwo" wygląda ślicznie?

      Usuń
    8. To sprobuje wkrotce za koncze tak ten roZdzial

      Usuń
    9. Tylko spróbuj !!! Nie używaj wyrazu "morderstwo" :)

      Usuń
    10. Nikogo nie usmiercaj. Na być happy end!

      Usuń
    11. Lepiej nie próbuj nikomu mordować Żabka ma już kilka planów które chętne wykorzysta a twoja miniaturka w porównaniu do jej wyobraźni to jest pikuś :(
      Alicja

      Usuń
    12. Oj dziękuję. Tylko nie zdradzaj moich planów :)

      Usuń
    13. Oj ja tez mam kilka pomyslu wcale nue musze uzywac morderstwo moze byc zabojstwo smierc i kilka innych

      Usuń
    14. Oj spokojnie nikomu nie zdradzę :)

      Usuń
    15. Ja mam tez kilka planow .

      Usuń
  2. No jak mogłaś. Ale też mi niespodzianka. Obrażam sir na ciebie.
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. A jednak się obraziłam. Miniaturka wiem ale o tak jestem wściekła...
      Alicja

      Usuń
    2. Ale nie obrazaj sie no przeciez to nie opowianie

      Usuń
    3. Bardzo duża różnica. Jak ja mam pisać coś normalnego skoro wy piszecie takie okropne życzy?
      A.

      Usuń
    4. Ale ty zaczelas .z samobojstwem jacka z ta lina itp . Wiec jak ja mam pisac ja sie pytam ???

      Usuń
    5. Juz nic się nie działo takiego.

      Usuń
  4. Ja mam Cię zadźgać, zastrzelić, udusić czy pochować żywcem. Za to się na Ciebie obrażam.
    Mała. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybierz sobie zastrzelenie. Śmierć trwa najkrócej. Tylko skąd my Mała♥ weźmiemy broń?
      A.

      Usuń
    2. Mikołaj Bialach by pożyczył :)

      Usuń
    3. Nie sądzę on by się cieszył ze Jacek nie żyje
      A.

      Usuń
    4. To od Oli i zastrzelić też Mikołaja :)

      Usuń
  5. Broń to ja już załatwię spokojnie.
    Mała. ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Ej wiesz nie wiem.nie pamietam ale tak do.kompletu cie wpisalam zeby ci smutno nie bylo zebys sama nie zostala . Zabka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie no dzięki. Nie trzeba było. Wolę żyć :)

      Usuń
    2. Na ciebie tez przyjdzie pora. :D
      Alicja

      Usuń
  7. Super miniaturka (trochę smutna)
    Pozdrawiam i życzę weny
    Magda

    OdpowiedzUsuń