środa, 31 sierpnia 2016

2.24

Kilka miesięcy póżniej .
Ola po długim pobycie w szpitalu wyszła z niego . Tak bardzo bałem się o nią przez te kilka miesięcy .Idąc zauważyłem że, jakiejś kobiecie chłopak chce wyszarpnąć torebkę
- Kolego zostaw tą torebkę
- Bo co ! -krzyknął w stronę jacka
- Jak się nie uspokoisz to na komendę  na dołek trafisz policjantem jestem !
Chłopak słysząc te słowa od razu zmienił postawę i oddał kobiecie torebkę
- Chce pani złożyć doniesie na tego chłopaka ?
- Nie ,
Wtedy chłopak odszedł od miejsca zdarzenia
- Anastazja jestem a ty ?
- Jacek
- A może jacek byś umówił się ze mną na kawę w ramach podziękowania ? - zapytała przystojny jest pomyślała sobię
- Nie , dziękuję mam dziewczynę . Do widzenia
                                                                           ***
Chłodny poranek obudził mnie do końca mimo tego że , nie mogłam spać bo maleństwo strasznie kopało
- Hej już nie spisz -zapytałem Emilkę
- Nie jakoś nie mogę maleństwo strasznie kopię
Po zjedzonym śniadaniu miałam iść oglądać z Krzysiem jakiś film w tv. Ale nagłe poczułam bardzo silny skurcz .zdziwiłam się przecież termin miałam za 2 tygodnie dopiero ale za chwilę poczułam kolejny skurcz był na tyle silny że upuściłam kubek z herbatą na podłogę  rozległ się hałas rozbijanego szkła.
- Emilka co się stało?- Ja rodzę - powiedziała a na twarzy pojawił się grymas bólu.
-Ok . to ja dzwonię po karetkę
czułam coraz większy ból. Nie mogłam się uspokoić. Ręce tak mi się trzesly, Po dwudziestu minutach byłam już w szpitalu. Ubrana w uroczą piżamkę wieziono mnie na porodówke. Byłam przerażona. Ból stawał się coraz większy. Nerwowo zaciskałam ręce na brzuchu. Próbowałam głęboko oddychać . Poród trwał już  godzinę a ja bym zmęczona już przez tego skurcze. . -Kochanie dasz radę.-szepnął do mojego ucha to tak pewnie.
Po czterogodzinnej walce byłam potwornie zmęczona ale mogła wziąć na ręce moją mój mały skarb moją córeczkę
                                                                                         ***
3 miesiące póżniej
Od momentu gdy pomogłem tej kobiecie ona mnie nachodzi wymyśliła sobie że , możemy się lepiej być dla siebie kim więcej
- Jacuś cześć skarbie - powiedziała kobieta
- Jak pani tu weszła a wymyśliłam coś że by się z tobą zobaczyć tak teskniłam
- Ale ja mówiłem pani że , ja mam już dziewczynę
- Będziesz mój i nikogo więcej zepchnęła jacka ze schodów
Godzinę póżniej w szpitalu obrażenia są nie wielkie  i jeszcze dziś będę mógł wyjść do domu
- Jacuś nic ci nie jest weszła Ola na sale - tak wszystko dobrze a z kim  została Agatka
- Dziadek został z wnuczką
- A kim pani jest!! .weszła do sali Anastazja
- Ja jestem dziewczyną jacka a pani ?
- Ja jestem jego narzeczoną - Jak to narzeczoną - nie rozumiałam okłamał mnie ?   zrobiło mi się ciemno prze oczami i upadłam
Chwilę póżniej odzyskałam przytomność
- Miała już pani takie zawroty głowy  ?
- Nie to dopiero pierwszy raz może to przez stres
- A kiedy miała pani ostatni raz miesiączkę
- Nie pamietam może 2 miesiące temu
Lekarz zlecił podstawowe badania i beta hcg
Pół godziny póżniej lekarz przyszedł z badaniami
-Pani Olu jest pani w 8 tyg ciąży gratuluję
Wtedy kobieta która podawała się za narzeczonego jacka podeszła do Olki
- Nie bedzie żadnego dziecko ani ciebie szmato on jest mój !- odwróciła się wzieła ostre narzedzie wbijając oli w brzuch ..
cdn...

Liczę na długie komentarze


10 komentarzy:

  1. Zabije! Tyle Ci powiem. Ma być dobrze bo jak nie to Alicję na Ciebie naślę! Albo sama Cię znajdę! Zrozumiano?!
    Pozdrawiam.
    Księżniczka. ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Że co????? Ledwo ci się dowiedziała że jest w ciąży a teraz może stracić to dziecko??? Ja się tak nie bawię. Rzadam natychmiastowego nextu

    OdpowiedzUsuń
  3. Że co????? Ledwo ci się dowiedziała że jest w ciąży a teraz może stracić to dziecko??? Ja się tak nie bawię. Rzadam natychmiastowego nextu

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja cie kurwa zajebie i mam to wy dupie.
    Co to kurwa ma mi byç
    Ta Anastazja to wariatka a ty mi tu kurna wyskakujesz z takimi rzeczami. Ja wiem czytam to na własną odpowiedzialność ale uprzedzając okej.
    Graveyard apparition

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej! :)
    Jeśli lubisz czytać opowiadania o prawdziwej miłości, to serdecznie zapraszam cię
    na mojego nowego bloga :) --> http://najpiekniejszahistoria.blogspot.com/p/prolog_31.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajne opowiadanie ale końcówka to już w ogóle. Mam nadzieję że nic poważnego nie stanie się Oli i że nie straci dziecka. Czekam na kolejną część opowiadania i życzę weny.

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Nie no ja cie udusze przepraszam liczylam na dłuższy kom.. Ale chociaz taki bo taka jedna pani pisze do od 3 dni i jakos nie moze tu dotrzec pozdrawiam Alicja ;)

      Usuń
  8. Jestem zachwycona że wkońcu kontynuujesz. Jeszcze raz taki zwrot akcji a szykuj się na areszt :3 Ale ta Anastazja zła :/ Biedna Ola. Gratki dla Emilii :*
    Super czekam na next :3
    Kotoczajnik

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh no ja tam nie winna jestem ) nie odpowiadam za swoja wyobraznie atym czasem zapraszam na blog emi i krzysia na nowy rozdział .4

      Usuń